poniedziałek, 30 lipca 2018

Emiling Shelley: Maria Skłodowska-Curie i jej córki

tłumaczenie: Wojciech Góraś 

Wydawnictwo: Muza

ocena: 7,6/10

O Marii Skłodowskiej-Curie czytać trzeba! 
Oczywiście o jej wyjątkowości trudno pisać, bo brzmi to banalnie, ale patrząc jaką jest inspiracją dla świata, trudno zrozumieć dlaczego w rodzinnym kraju jest często dużo mniej znana. I mimo wielu lat, które upłynęły od jej śmierci, jej postawa jest na wskroś współczesna. Nie wiem czego uczą teraz w szkołach, ale przedmiot poświęcony jej życiu naukowemu i postawie życiowej z pewnością przyniósłby same korzyści. Inspirujący może być chociażby taki cytat:  "Ja zaś myślę, że w każdej epoce można mieć życie interesujące i użyteczne, a o to głównie chodzi, aby go nie zmarnować i móc sobie powiedzieć, jak Jean Christophe (autor Romain Rolland) „Jak tylko mogłem”.  



Książka rozpoczyna się od roku 1911 z jednej strony drugą Nagroda Nobla, ale z drugiej rok upokorzeń i klęsk związanych ze skandalem, który wybuch po ujawnieniu jej związku z Langevinem. To opowieść o konsekwentnie realizowanej drodze naukowej mimo wojny, braku funduszy i i innych przeciwnościach. Książka zgodnie z tytułem jest opowieścią nie tylko o Marii ale też jej dwóch córkach Irenie i Ewie oraz ich rodzinach. Wyraźnie zaakcentowany został wątek związków trzech pań Curie z Ameryką, niezbyt często opisywany.



Minusem książki jest pobieżne potraktowanie historii córek po śmiercie Marii, chętnie szerzej bym o tym poczytała. Ponadto, bardzo dyskretnie i idealistycznie opisano relacje w małżeństwie Ireny, ale cóż...

A dla naukowców i tych co decydują o ich życiu zawodowym polecam wypowiedź Marii Skłodowskiej-Curie o badaniach naukowych na str. 88-89 tej książki.

sobota, 28 lipca 2018

Daphne Du Maurier: Moja kuzynka Rachela

tłumaczenie: Zofia Uhrynowska-Hanasz

Wydawnictwo: Albatros

ocena: 7,5/10 


Zaintrygowała mnie okładka  z jedna z  moich ulubionych aktorek czyli Rachel Weisz. Filmu jeszcze nie oglądałam, ale po przeczytaniu książki muszę to zrobić. 
Książka jest specyficzna. Akcja toczy się w nieco wolniejszym tempie niż we współczesnych książkach, ale napięcie utrzymuje się przez większość historii.



Oto młody Filip Ashley otrzymuje zaskakująca informację o małżeństwie swojego wuja, z którym mieszkał od dzieciństwa. Zdaniem Filipa nic nie zapowiadało tej katastrofy. Dla poratowania zdrowia wuj wyjechał do Toskanii i tam odświeżył relacje z kuzynką Rachelą. Wkrótce wuj umiera, a pogrążony w bólu Filip jest przekonany, że winna jest kuzynka Rachela. Tymczasem jej przyjazd do Kornwalii burzy wszystkie jego dotychczasowe wyobrażenia. Jaka jest prawda i czy można ją poznać?


To świetny thriller psychologiczny, ale oczywiście vintage  ze wszystkimi związanymi z tym zaletami i wadami. Mnie czasem do szału doprowadzała naiwności Filipa usprawiedliwiana i młodym wiekiem, i brakiem kontaktów w kobietami, ale gdyby tak przyjrzeć się obecnym zachowaniami niektórych znajomych to można dostrzec wiele analogii Polecam zwłaszcza miłośnikom gatunku w starszym wydaniu! 





wtorek, 10 lipca 2018

Andrea Camilleri: Polowanie na skarb

seria:  Komisarz Montalbano

tłumaczenie: Maciej Brzozowski 

Wydawnictwo: Noir sur Blanc

ocena: 8/10 



To jedna z lepszych opowieści o Komisarzu Montalbano! 



W komisariacie w Vigacie, jak w polskim filmie, nic się nie dzieje. Nudząc się okrutnie Komisarze podejmuje wyzywanie jakie otrzymuje w anonimowych listach zatytułowanych "Polowanie na skarb". Ale nie jest to niewinna zabawa w polowanie na skarb, to pojedynek między Montalbano a bardzo, bardzo dziwnym nadawcą tych przesyłek...

Świetna intryga kryminalna, ale poza nią trafne spostrzeżenia  odnośnie naszej rzeczywistości, w tym językowej. Ja też mam alergię na nadużywanie czasownika "dedykować"!:)



Poza tym zespół komisariatu w Vigacie w znakomitej formie, w tym niesamowity Catarella (to niezmiennie mój ulubieniec!), który tym razem rozwiązuje krzyżówki - i jak tu się nie uśmiechać:) 
Dla miłośników Montalbano lektura obowiązkowa, dla tych co nie czytali polecam świetny kryminał, przy tym inteligentnie i dowcipnie napisany! 

Dla szukających ksiazki zwłaszcza w księgarniach stacjonarnych uwaga: nowa szata graficzna!





środa, 4 lipca 2018

Michael Connelly: Płonący pokój

tłumaczenie: Przemysław Hejmej

seria: Harry Bosch

Wydawnictwo: Sonia Draga

ocena: 7,4/10 


Kolejne śledztwo Harrego Boscha - detektywa w Wydziale Zabójstw, rozpoczynającego ostatni rok przed emeryturą. Tym razem współpracuje z Lucią Soto, która chociaż posiada zaledwie 5 lat policyjnego stażu, to jest też bohaterka mediów, po odważnym zachowaniu w takcie napadu na sklep. Śledztwo zaczyna się zaskakująco: umiera muzyk Merced, który 10 lat wcześniej w wojnie gangów został postrzelony. Kula utkwiła mu w kręgosłupie i stal się inwalidą. Ale lokalny polityk zobaczył w tym swoją szanse i traktuje Merceda jako "integralny element kampanii wyborczej". Powstają wątpliwości czy postrzał był przypadkowy i czy to rzeczywiście muzyk był celem. Sprawa jest medialna więc naciski na Bosch są zarówno ze strony przełożonych, polityków ale i jeszcze innego źródła...


To bardzo sprawnie napisany kryminał, z ciekawym i bardzo rozwojowym śledztwem, oraz interesującymi postaciami. Bez wielkich fajerwerków, ale jeżeli zacznie się czytać trudno się oderwać. Polecam!